-->

piątek, 18 kwietnia 2014

Płomienna kobieta, czyli Sandra Piszczek !

Pewnie niejednokrotnie osoby związane z motocrossem, z Opolszczyzny, napotkały się na pewną charakterystyczną dziewczynę, która dosiada KTM'a sx 125. Cóż w niej takiego szczególnego i niespotykanego ? >>Sandra Piszczek<< bo właśnie tak nazywa się nowa CrazyCrossGirls, wyróżnia ją płomienno-ruda grzywa, która rozpala innych zawodników już na sam widok. Koleżanki z branży palą się z zazdrości, ponieważ raiderka, ma na swoim koncie już parę sukcesów oraz sponsora. Sandra w trochę inny sposób, niż większość zawodniczek zaczęła przygodę z motocrossem. Nie wciągnął jej w ten „świat” ani wybranek serca, ani nikt bliski, możemy więc rzec, że dopadło ją przeznaczenie ! Ze względu na to, że nie było jej dane urodzić się w zmotoryzowanej rodzinie, wie jaką pracę trzeba wykonać, aby się spełniać, podsumowuje: ”Czasami warto walczyć o swoje marzenia, nawet gdy z niektórymi rzeczami jest ciężko.” Jak już pewnie zauważyliście nasze dziewczęta są wszechstronne, niczym ludzie renesansu. Tak też jest z Sandrą, która oprócz motocrossu, interesuje się także fotografią i driftem. Teraz pewnie pomyślicie „taaa jasne, fotografią... czyli robienie sweet foci z rąsi, inaczej zwanych selfie”. Wygląda to jednak zupełnie inaczej ! Pani z płomienną grzywą może się pochwalić talentem do wykonywania w pełni profesjonalnych zdjęć, które najczęściej pstryka na zawodach i treningach mx. Zachęcamy was do polubienia strony Sandry >>KLIK<< na której spotykają się jej dwie pasje: fotografia i motocross, oraz do profilu powyżej.

Was jak zawsze zachęcamy do dołączenia ! Macie jakieś ciekawe info o dziewczynach w MX piszcie na crazycrossgirls@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz