krótko i na temat o sezonach 2015/16 Aurelia #998, Ola #516 i Kasia #197 !!!

Poprzedni sezon wspominam mile i w dobrym towarzystwie 😊 były lepsze i gorsze zawody, gdyby nie niektóre potknięcia, byłby o wiele lepszy, ale zawsze do przodu 😊 Na obecny sezon planuje Strefę Zachodnią Polski, MP, i rundę typu Batti Mx Cup, ten planuje również przejechać bawiąc się tym tak jak najbardziej potrafię 😊 Jeśli chodzi o przygotowywanie do sezonu, to staram się spędzać jak najwięcej na moto, by uniknąć niepotrzebnych kontuzji z braku doświadczenia 😊 Myślę, że będzie OK, mimo większości rywalek na silniejszych motocyklach 😊 W tym roku także będę walczyła na Ktmie Sx 85, z moim strażackim numerem #998. Pozdrawiam i do zobaczenia na torze ! 😊✊- Aurelia Dopierala

Poprzedni sezon był bardzo pracowity i trudny(czyt. Nauka/szkoła). Niestety w tamtym roku musiałam zrezygnować z motocrossu. Nowa szkoła, nowi ludzi, nowi nauczyciele, nowy system nauczania. Brak czasu jak i finansów uniemożliwił mi jazdę w sezonie 2015. Dzięki temu mogłam zdobyć nowe doświadczenia takie jak: łowienie ryb, jazda na żużlu, jazda na koniach i wiele wiele innych. Tak byłam jedyną Lublinianką, która miała zdobyć licencje żużlową. Szło mi bardzo dobrze lecz tydzień przed licencją zaliczyłam upadek i okazało się że mam złamaną V kość śródręcza u prawej dłoni. Lekarze źle złożyli mi rękę i mam z nią spore problemy. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze i nie będzie już problemów.

Plany na sezon 2016 są tak naprawdę nie ustalone. Będę starała się wystartować we wszystkich rundach MML (Międzynarodowe Mistrzostwa Lubelszczyzny), możliwe że dwie rundy Strefy Południowej i Country Cross, ale to nie jest nic pewnego, ponieważ wszystko zależy od mojej dłoni.

Starałam się ćwiczyć, lecz późne wracanie ze szkoły i spory materiał uniemożliwiał mi to. Kiedy miałam wolną chwilę ćwiczyłam. Teraz dzień jest dłuższy i będę wszystko nadrabiała.

Moja marka się nie zmieniła ale motocykl tak 😃. Zawsze byłam i będę wierna Yamaszce. Niedawno udało mi się kupić prawie nowy motocykl i jest nią już moja YAMAHA 125YZ. Na moich plecach jak i motocyklu zobaczycie numer 516! - Ola Szymuś

Poprzedni sezon wspominam bardzo dobrze , pomimo kilku małych wypadków był naprawdę świetny. zdałam licencje i zdobyłam małe osiągnięcia, które naprawdę wiele dla mnie znaczą. 

W obecnym sezonie 2016 mam w planach wystartować całą strefę zachodnią , wystartować w mx bati w Olszynie, oraz w zawodach organizowanych w Bogatyni. Możliwe ze coś Jeszcze podczas sezonu wpadnie i uda się wystartować.

Co do przygotowań do sezonu to staram się regularnie trenować na rożnych torach, oraz oczywiście jakieś ćwiczenia wzmacniające, stabilizacja, basen. 

W tym roku zmieniłam motor na 250 i wystartuje nim w zawodach z numerem 197 :)) - Kasia Bortniak

Red. CrazyCrossGirls Fot. MxFoto.pl zawodymx.eu Robert Matuszczak Klaudia Polańska

Mały ale wariat! i Martyna Dynasińska!

Dziś chcemy przedstawić Wam wyjątkową rajderkę, która nieco różni się od pozostałych Pań należących do teamu CrazyCrossGirls. Wyobraźcie sobie quada o pojemności 450 cc i stojący obok niego znacznie mniejszy motorek pojemności 140cc. Maszyny te jakże zróżnicowane nie tylko mocą, ale także budową są ujarzmiane na przemian przez pewną niepozorną blondyneczkę >> Martyna Dynasińska << jest zawodniczką MX Toruń, która jak większość dziewczyn motoryzacyjnego bakcyla załapała dzięki tacie. Swoją przygodę zaczęła od jazdy na quadzie, w terenie otwartym, później trafiła na tor motocrossowy, gdzie uwielbia śmigać do dziś. Kolejnym punktem zwrotnym w życiu Martyny był zakup Pitbike, który początkowo wydawał się zbyt słaby, w porównaniu do quada, ale dziś wiemy, że wszystkie różnice znikają, kiedy ma się w sercu prawdziwą pasję. Nasza CrazyCrossGirl w tym roku już dwukrotnie stała na podium w zawodach Pitbike, a my mamy nadzieję, że zobaczymy ją jeszcze nie raz ze złotkiem w dłoni. Wszystko i więcej znajdziecie jak zawsze w panelu po prawej i w linku powyżej.

Zawodniczka strefy zachodniej Kasia Bortniak

Dziewczyn jeżdżących na motocyklach w ostatnich latach znacznie przybyło. Już mało kto pamięta zaciskania kciuków z nadzieją na utworzenie klasy kobiet przed każdymi zawodami. Trend wyodrębniania specjalnej klasyfikacji stał się na tyle obecny, że dziewczyny przestały się martwić o zapisy i skupione są wyłącznie na rywalizacji. Ściganie się w takim gronie jest wyjątkowo emocjonujące i nieprzewidywalne, a każda z zawodniczek walczy do samego końca. Dziś przedstawiamy Wam raiderkę, która zazwyczaj mierzy się z koleżankami w Mistrzostwach Polski Strefy Zachodniej. Należąca do klubu SK Polkowice
>> Kasia Bortniak << dołączyła do nas już jakiś czas temu. Ta młodziutka zawodniczka zaczęła swoją przygodę stosunkowo nie dawno, ale konsekwentnie dąży do polepszania swoich umiejętności trenując na różnych torach i doskonaląc swoją technikę. Kasia poza motocrossem jest aktywną siatkarką. Więcej informacji znajdziecie jak zawsze w linku powyżej i panelu po prawej.

Nieprzerwanie szukamy administratorów bloga i fanpage CrazyCrossGirls, jeśli chcielibyście posiedzić trochę w tym temacie czekamy na wiadomości na fanpage i mailowe crazycrossgirls@gmail.com

Spontaniczna marzycielka i motocrossowa królowa śniegu Maria Staniak !

CrazyCrossGirl jest to terminem, który od pewnego czasu używany jest aby określić dziewczynę/kobietę zakochaną w sportach motocyklowych. Niewiasta ta uwielbia czuć wiatr we włosach, jazda sprawia jej niesamowitą frajdę, a każde miejsce na podium wzmaga chęć kolejnego ścigania się. Taka jest też 
>> Maria Staniak << zawodniczka klubu TNT Motocross i Mistrzyni Polski Strefy Południowej MX Kobiet. Zawodniczka ta zaczęła swoją przygodę w 2012 roku i z sentymentem wspomina początki, dziś cały wolny czas poświęca na szlifowanie umiejętności. Jak sama mówi nie ma wielkich planów na przyszłość, a osobiście marzy o tym by jeździć motocyklem jak najdłużej, choć najbardziej podoba jej się jazda na śniegu. Więcej informacji na temat Maryśki znajdziecie w panelu po prawej i w różowiutkim linku powyżej, ZAPRASZAMY !





red. CrazyCrossGirls
fot. BartPhotography

Zawodniczka mx nową odsłoną galerii twarzy!

Sezon zmierza ku końcowi, a nasze dziewczyny pną się po podiach, zdobywając coraz wyższe lokaty. Nie wszystkie zawodniczki mają takie szczęście, czarna seria dotknęła także Olę Szymuś, która próbując swoich sił na żużlu doznała kontuzji ręki. O tej przygodzie jeszcze będzie mogli przeczytać, natomiast teraz chcemy pochwalić się tym, że Aleksandra dostała możliwość zaistnienia w rozrywce. Zwykłe zakupy z mamą okazały się być łowami pani z galerii twarzy.

Jak to się stało?

Będąc na zakupach podeszła do mnie kobieta, która zaproponowała mi zrobienie kilku zdjęć. Nie bardzo chciałam ale mama zachęciła mnie żebym spróbowała choćby dla zabawy. Za chwilę wylądowałam na pierwszej sesji, po której kazali zgłosić się do nich we wtorek. Tego dnia dostałam SMS-a od mamy. Szykuj się na jutro o 14 masz casting. Zdziwiłam się że zostałam wytypowana. Było mi ciepło na duchu i byłam bardzo podekscytowana oraz szczęśliwa.

Następnego dnia poleciałyśmy na casting, tam przedstawicielka Galerii Twarzy wytłumaczyła mi zasady współpracy i podała kontrakt do podpisania. Długo się zastanawiałam razem z mamą i nie mogłyśmy się zdecydować. Z pomocą przyszedł tato, który kazał podpisywać, powiedział że jeśli coś nie wyjdzie to będzie pamiątka. Podpisałyśmy kontrakt i kazano mi wykonać portfolio. Wybrałam trzy stroje i znów stanęłam przed obiektywem, gdzie czułam się świetnie.

Najciekawsze zdjęcia zamieściłyśmy w notatce i pod nią, Oli życzymy wielu sukcesów ta młoda dziewczyna ma tak dużo talentów, że czasem nie potrafimy za nią nadążyć, ale co najważniejsze nigdy nie zapomina o prawdziwej pasji :)

Zdjęcia wykonane są przez ATV Film® na potrzeby Galeria Twarzy®

Angelika Lisiak prawdziwie sportowa maniaczka i 25 polska zawodniczka w gronie CrazyCrossGirls

Malutkimi kroczkami zbliżamy się do połowy sezonu. Bywało różnie: krew, pot i łzy niejednokrotnie lały się podczas zawodów. Maszyny zawodziły, a lekarze mieli pełne ręce roboty. Na szczęście więcej było uśmiechów na zmęczonych twarzach, aplauzów publiczności i gorącego dopingu. Zawodnicy skakali po podiach, a półki zapełniły się licznymi trofeami. Emocje na chwile opadły jedni cieszą się wakacjami, inni grzebią w maszynach, albo ciężko pracują aby zarobić na kolejne zawody. Do zaciętej rywalizacji przygotowuje się także pewna przeurocza dziewczyna z Wielkopolski. Wiosna sezonu 2015 nie była dla niej łaskawa, ponieważ już pierwsze zawody zmusiły ją do urlopu zdrowotnego. Walka do końca jest podstawową cechą każdej CrazyCrossGirl, dlatego nasza świeżynka za niecały tydzień wraca na motocykl. Niespełna osiemnastoletnia 

>> Angelika Lisiak << jest zawodniczką klubu WKM Wschowa. Sądzimy, że tak bardzo chce już być dorosła, że za numer startowy obrała sobie właśnie 18. Angela poza motocrossem trenuje lekkoatletykę, biega, tańczy i ściga się kartingami. Tak wysportowana przeciwniczka to nie lada wyzwanie. Po przymusowym wolnym obiecuje choć w ostatnich tegorocznych rundach MSPZ i MP stanąć na bramach startowych, a sezon 2016 zaliczyć do najbardziej udanych.

Wszystko i więcej powyżej, oraz po prawej, a ze swojej strony życzymy naszej oficjalnej CCG szybkiego powrotu do jazdy i wielu sukcesów, pół roku dla zawodnika to prawdziwy koszmar.

998 numer startowy ratujący życie - Aurelia Dopierała

Motocross, enduro i inne sporty motocyklowe są dość ekstremalne i to już jest udowodnione. Podczas zawodów organizatorzy czuwają nad bezpieczeństwem nie tylko zawodników, ale także kibiców. Treningi to inna sprawa, ale niejednokrotnie medycy interweniują w cięższych przypadkach, albo borykają się z ich następstwami. Tym razem nie o medykach chcemy Wam poopowiadać. Jest także inna grupa ratowników, których nie zawsze zauważamy- mowa o strażakach. Niejednokrotnie poświęcają życie i zdrowie by ratować innego człowieka, co więcej robią to z prawdziwą pasją. Wróćmy jednak do zawodów, na których również pojawiają się ci odważni ludzie. Zastanawialiście się kiedyś jak ważną osobą może być śmigający strażak? Poczucie odpowiedzialności za innych nakazuje mu zawsze zachowywać się fairplay, w każdej sytuacji jest w stanie uratować komuś życie, a podstawową pomoc ma w małym paluszku. Idąc dalej niedawno poznałyśmy pewną pożarniczkę, w pełni zmotoryzowaną. 
Młodziutka >> Aurelia Dopierała << to bardzo ciekawa osobowość odważna, nieustraszona i pełna empatii. Od 2014 roku posiada licencję, ale jej przygoda zaczęła się znaczenie wcześniej. Aurelia ma już na swoim koncie puchar Wschowy, ale w miarę jedzenia apetyt rośnie. Jak wcześniej wspomniałyśmy jest strażakiem w OSP Pudliszki, a jej numer startowy to 998 (DO ZAPAMIĘTANIA GDY BĘDZIE GORĄCO). Dodatkowo interesuje się ona strzelectwem, wędkarstwem i dla odmiany tańcem, ale znajduje również czas dla przyjaciół i rodziny. Jesteśmy pewne, że po zaczerpnięciu większej dawki informacji o tej dziewczynie, będziecie przekonani tak jak my, że jest ona odpowiednią osobą by mianować się CrazyCrossGirl. Wszystko i więcej w panelu pod hasłem Aurelia Dopierała.



Ze spraw bieżących nasze dziewczyny zabrały się za sezon solidnie, świeżaczki pozaliczały pierwsze zawody, a weteranki lecą z dobrą passą, są jeszcze połamańce, którym życzymy szybkiego powrotu do jazdy :*

red. CrazyCrossGirls

fot. MXfoto.pl