Sezon zmierza ku końcowi, a nasze dziewczyny pną się po
podiach, zdobywając coraz wyższe lokaty. Nie wszystkie zawodniczki mają takie szczęście,
czarna seria dotknęła także Olę Szymuś, która próbując swoich sił na żużlu
doznała kontuzji ręki. O tej przygodzie jeszcze będzie mogli przeczytać,
natomiast teraz chcemy pochwalić się tym, że Aleksandra dostała możliwość
zaistnienia w rozrywce. Zwykłe zakupy z mamą okazały się być łowami pani z
galerii twarzy.
Jak to się stało?
Będąc na zakupach podeszła do mnie kobieta, która
zaproponowała mi zrobienie kilku zdjęć. Nie bardzo chciałam ale mama zachęciła
mnie żebym spróbowała choćby dla zabawy. Za chwilę wylądowałam na pierwszej
sesji, po której kazali zgłosić się do nich we wtorek. Tego dnia dostałam SMS-a
od mamy. Szykuj się na jutro o 14 masz casting. Zdziwiłam się że zostałam
wytypowana. Było mi ciepło na duchu i byłam bardzo podekscytowana oraz szczęśliwa.
Następnego dnia poleciałyśmy na casting, tam
przedstawicielka Galerii Twarzy wytłumaczyła mi zasady współpracy i podała
kontrakt do podpisania. Długo się zastanawiałam razem z mamą i nie mogłyśmy się
zdecydować. Z pomocą przyszedł tato, który kazał podpisywać, powiedział że
jeśli coś nie wyjdzie to będzie pamiątka. Podpisałyśmy kontrakt i kazano mi wykonać
portfolio. Wybrałam trzy stroje i znów stanęłam przed obiektywem, gdzie czułam
się świetnie.
Najciekawsze zdjęcia zamieściłyśmy w notatce i pod nią, Oli
życzymy wielu sukcesów ta młoda dziewczyna ma tak dużo talentów, że czasem nie
potrafimy za nią nadążyć, ale co najważniejsze nigdy nie zapomina o prawdziwej
pasji :)
Zdjęcia wykonane są przez ATV Film® na potrzeby Galeria Twarzy®
